nieśmiało i przekornie,
w końcu wyjrzała.
ptaki wrzeszczały od tygodni,
ale ona kazała na siebie poczekać.
wiosny takie są.
wkurzające.
Joanna uważała, że wiosnę można poznać po baziach i pisankach.
ja rozpoznaję po Murku
na Murku pod oknami siada okoliczna młodzież
i raczy się.
Murek nie jest najnowszy.
bardziej wspomnieniem jest niż murkiem,
ale zawsze to lepiej wspominać,
niż trzymać dupsko na ziemi.
dźwięk niesie, a rozochocone towarzystwo
zapomina że inni też słyszą.
boże, jak oni krzyczą.
wiem już które dziecko i kiedy,
wiem z kim i jak.
znam imiona i sympatie, problemy w szkole i domu,
kłopoty sercowe i te bardziej przyziemnej natury.
na bieżąco śledzę ich doświadczenia
z alkoholem, seksem, prochami
i nieudanymi próbami wypowiedzenia zdania podrzędnie złożonego.
tak, ci z Murka mają problem
z wypowiadaniem zdań podrzędnie złożonych.
znaczy wiosna idzie.